Czas podsumowań
Jedzenia, tak jak pozostałych dziedzin życia, nie ominął szał wróżenia, co będzie trendem w 2018 roku. Ale zanim przejdę do prorokowania, warto powiedzieć kilka słów o mijającym roku i zrobić małe założenie. Samo w sobie przewidywanie mód kulinarnych uważam za rodzaj wróżbiarstwa, które bywa tak samo męczące, jak i inspirujące. Męczące, bo trudno pogodzić się z tym, że ktoś decyduje, co będzie trzeba zjeść w przyszłym roku. Jedzenie to dosyć intymna czynność. A bycie karmionym może oznaczać naprawdę wiele. Może być zwykłą czynnością, wynikać z troski, ale może być też celebracją święta. Wydaje mi się, że tak samo jak w modzie nie można powiedzieć z całą pewnością, co jest na czasie, tak bardzo przytłaczająca jest ilość trendów, tak i w kulinariach, prosta deklaracja nie jest możliwa. A jednak wprowadzanie nowych składników, wiąże się z ich lepszą dostępnością. Weźmy na przykład matcha powder. Jeszcze kilka lat temu można go było kupić w kilku sklepach z azjatycką żywnością, dzisiaj nie ma sklepu ekologicznego, w którym się go nie dostanie, o internecie nawet nie wspominam. Nowe składniki to nowe pomysły, rozszerzenie kulinarnej palety, taki plus.
2017
W minionym roku pojawiło się kilka trendów, które są bardzo inspirujące.
Buddha bowl - czyli miska pełna pyszności (ryż, warzywa, . O niesamowitej pewności każdego kęsa płynącej z jedzenia z miski można pisać dużo, zrobiła to zresztą bardzo elokwentnie Nigella Lawson, ale nie będzie to samo, co buddha bowl.
Ryż z kalafiora - proste danie. Zmiksowany w blenderze albo starty na tarce ryż przesmaża się z odrobiną soli na łyżce oliwy albo oleju kokosowego (jeśli chcemy się wpisać w trend zwany clean eating). Danie jest proste, całkiem przyjemne
Matcha powder - czyli bardzo drobno zmielona zielona herbata. Zaparzana w bardzo konkretny sposób, o którym niewiele wiem. Ostatnimi czasy dodawana do mleka roślinnego w napoju o wdzięcznej nazwie matcha latte. Można ją dodać do ciasta, sosu, do czego nasza dusza sobie zamarzy. Ten trend się nie skończył, zostanie na dłużej.
Bezglutenowe szaleństwo - osoby chore na celiakie są rozgrzeszone, cała reszta niekoniecznie. Wywodzący się z Kalifornii trend zwojował specjalistów od zdrowego żywienia na całym świecie i jak wiele rzeczy, które pochodzą z tego słonecznego kraju więcej w nim mitu i prawdy. Zły wpływ glutenu opisano w kilku książkach, ale lekarze są bardzo ostrożni w potwierdzeniu tej zależności.
Złote mleko - kilka lat temu nie wydawano książki kucharskiej na zachodzie bez przepisu na deserek chia, teraz wydaje się, że z redakcji nie może wyjść książka, w której nie ma przepisu na złote mleko, czyli napój oparty na kurkumie, mleku roślinnym im dodatkach takich jak słodzik (np. miód), czy przyprawy (pieprz, cynamon). Dużo szumu, tyle.
2018
Co nas czeka w przyszłym roku
Węgiel aktywny wkraca do kuchni. Hurrra???? Mam duże wątpliwości, czy jest się z czego cieszyć. Producenci reklamują jego właściwości detoksykujące, które na dobre zadomowiły się na półkach drogerii kosmetycznych, ale kwestia właściwości zdrowotnych budzi bardzo duże wątpliwości lekarzy. Mówi się, że tak jak matcha latte zdobyła serca smakoszy, tak goth latte, czyli latte z aktywnym węglem. Ratunku!!!
Fleksitarianizm - bardzo mi się podoba moda na ograniczanie spożywania mięsa w kuchni. Ludzie zaczną urozmaicać swoją dietę większą ilością warzyw i zamienników mięsa. Fleksitarianizm to po prostu zmiana nawyków żywieniowych bez przypinania temu łatki.
Adaptogeny - (uwaga, nowe słowo - w moim słowniku) substancje czynne pochodzenia roślinnego wpływające pozytywnie na stan naszego układu nerwowego i mózgu. Można je dodać np. do smoothies. Zazwyczaj zawierają się w szerokim zbiorze superfoodsów, a są to m.in. żeń szeń, ashwaganda, maca powder, moringa i różne szalone grzyby. Można je kupić w sklepach sprzedających artykuły fitness, w działach odżywek (nawet nie zamierzam komentować odżywek białkowych).
adaptogeny < superzioła (superherbs) < superfoods
Jedzenie dla psów równie zdrowe, jak jedzenie dla ludzi :)
Wege kultury bakterii. Jogurty kokosowe i nie tylko na dłużej zagoszczą na naszych stołach.
Kuchnie małych regionów - polinezyjska, hawajska, tajska, tacosy. Mówi się też dużo o rosnącej popularności kuchni bliskiego wschodu. Mam nadzieję, że powrót polskich kuchni regionalnych zapoczątkowanych przez warszawskiego szefa kuchni się rozwinie.
Najciekawszą zmianą, która nastąpiła w dziedzinie kulinariów na przełomie ostatnich kilku lat jest większa otwartość, ciekawość nowych kuchni i nowych składników, w swoich domach nadajemy kuchni fushion zupełnie nowe znaczenie. Drugim ciekawym wieloletnim trendem jest przejście od odchudzania się różnego rodzaju dietami do trwałej zmiany nawyków żywieniowych (brawa dla bardziej holistyczengo podejścia do życia).
Na koniec Anthony Bourdain ocenia kulinarne trendy ;)
Komentarze
Prześlij komentarz