Amerykańskie ciasteczka czekoladowe
Chocolate chip cookies, czyli amerykańskie ciasteczka z czekoladą. To ciasteczka, które jeszcze kilkanaście lat temu nie były w Polsce szeroko znane. Dopiero w dobie internetu, ale przede wszystkim poprzez pojawienie się ich w sieciówkowych kawiarniach stały się powszechnie znane. Ciasteczka różnią się znacznie od polskich ciastek z czekoladą. To nie są kruche ciastka w klasycznym znaczeniu tego słowa. To ciastka, które wyjmuje się z piekarnika z poczuciem, że są niedopieczone. Ciastka, które zastygają. Trzeba je koniecznie studzić na kratce, żeby nie były zbyt miękkie. Od razu zaznaczę, że jest kilka szkół związanych z tym, jaką konsystencję docelową powinny mieć tego rodzaju ciastka. W kawiarniach znajdziecie zazwyczaj twarde ciastka, które ja osobiście lubię najbardziej, ale wiele osób preferuje chrupiące na brzegu, ale miękkie (wręcz ciągnące się) w środku.
Mój przepis, bardzo podstawowy. Sprawdzony w każdą stronę.
1 masło
1 szkl cukru
cukier waniliowy
1 jajko
2 szkl cukru
2 łyżecz mąki ziemniaczanej
1 łyżecz proszku do pieczenia
tabliczka czekolady albo szklanka orzechów włoskich
Piec w 180st C ok. 10-15 minut na złoty kolor.
Przepis królowej ciastek Dorie Greenspan, o której napiszę szerzej w przyszłości, jak tylko zamówię tylko jej najnowszą książkę w wersji fizycznej (e-book mi nie wystarcza), a właściwie dwa przepisy jej autorstwa zainspirowały mnie do eksperymentowania z ciasteczkami z czekoladą. Dorie przez lata polegała na swoim sprawdzonym przepisie, ale do książki o ciastkach należało stworzyć przepis zupełnie nowy. Artykuł na temat przygody autorki z chocolate chip cookies można przeczytać tutaj. Dorie piszę, że praca nad jednym rodzajem przepisów sprawi, że może zabraknąć jej pomysłów, a tymczasem okazało się, że skupienie tylko wzmogło jej kreatywność: "Mój umysł wypełnił się ciastkami!". Może i was namówię do eksperymentów.
SZCZEGÓŁY TECHNICZNE
1) Ile masy na 1 ciastko? Polecam niecałą łyżkę, Dorie Greenspan mówi o dwóch łyżeczkach.
2) Chocolate chip to czekoladowe guziczki, które można dostać także w polskich sklepach. Rodzaj czekolady nie wpływa znacznie na przepis. Ja najbardziej lubię czekoladę ciemną, ale mój brat oraz dzieci przepadają raczej za czekoladą mleczną albo dodatkiem białej czekolady. Dzieci wolą wersję miękką, twarde ciastka nie są dla nich kuszące.
3) Dlaczego w większości amerykańskich przepisów występują dwa rodzaje cukru? Cukier brązowy nadaje ciastkom wilgotności, ciągutkości, cukier biały słodzi i scala.
4) Ciasto jak najbardziej można mrozić. Najlepiej w kulkach, czyli prawie gotowe do pieczenia. Wystarczy je wyjąć na szafkę i zostawić na 20 minut, w tym czasie rozgrzać piekarnik do pożądanej temperatury. Mogą leżeć w zamrażarce nawet dwa miesiące.
DWIE WERSJE CIASTEK
1) Żeby zrobić ciastka mocno chrupiące, bardzo duże, wręcz rozlane. Nie chłodzić ciasta. Gotowe ciasto od razu rozkładać na blasze i piec w rozgrzanym piekarniku. Ciasto momentalnie rozleje się po blasze. Ważne, żeby pamiętać robiąc takie ciastka, żeby zachować spore odległości na papierze do pieczenia, zapewnić ciastkom wymaganą przestrzeń.
2) Żeby zrobić ciastka chrupiące na zewnątrz, a miękkie w środku. Po przygotowaniu ciasto należy odłożyć do lodówki na minimum godzinę. Potem formować kulki i piec od razu, żeby nie straciły temperatury. Anna Olsen poleca najpierw formować kulki, a potem blachę włożyć do lodówki. Szczerze mówiąc, zdecydowanie wygodniej jest formować kulki z masy wyjętej z lodówki.
Filmik omawiający dokładnie różne rodzaje ciastek czekoladowych.
UWAGI OGÓLNE
(szczególnie przydatne dla tych, które pierwsze ciastka mają za sobą, może nawet mają ulubiony przepis na ciastka czekoladowe i chcą poeksperymentować)
1) Anna Olsen poleca dodać do masy 1 łyżeczkę mąki kukurydzianej, zarzeka się, że dzięki temu ciastka pozostaną miękkie w środku.
2) Nie tylko czekolada. Część czekolady można zamienić na orzechy (warto je podprażyć), ziarna oraz bakalie. Wychodzą z tego ciastka w stylu granoli. Pięknie wyglądają ciastka z żurawiną, czy pestkami dyni.
3) Zamiast cukru melasa. Ciastka stają się bardziej ciągnące i zdecydowanie ciemniejsze. Przykładowy przepis można znaleźć u Donny Hay.
4) Innym polem do eksperymentu może być sól, słodkie karmelowe ciastka posypane gruboziarnistą solą, najlepiej fleur de seul to ulubiona przekąska dorosłych.
5) Dorie poleca dodanie do ciastek przypraw, jeśli nie kolendry i gałki muszkatołowej z najnowszego przepisu, to może cynamon (1/4 łyżeczki) albo kawę rozpuszczalną typu instant espresso (1/2 do 3/4 łyżeczki), a nawet mieszankę pięciu przypraw (1/4 - 1/2 łyżeczki).
5) Wielu autorów poleca zamianę niewielkiej części mąki na kakao albo dodanie rozpuszczonej czekolady do masy, albo zrobienie obu tych rzeczy jak królowa przesady - Nigella, tutaj.
6) Inną ciekawostką jest przepis Nigelli na czekoladowe ciastka w foremkach, przepis tutaj.
Na koniec polecam wrócić do artykułu sprzed kilku tygodni, w którym podaję przepis na ciastka z czekoladą i palonym masłem, to zupełnie inny wymiar chocolate chip cookies, tutaj. Chocolate chip cookies to rodzaj ciastka, które należy dopasować do siebie, wolisz twardsze, czy miększe, mniej lub bardziej przypieczone, klasyczne, czy z jakimś nowym dodatkiem. Możliwości są nieograniczone, ja mam w planach eksperyment z tahiną (przepis tutaj).
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń